Jeszcze w tym tygodniu mrozy mają być, a potem nie wiadomo.
Kto chętny na zabawy pod lodem w przyszły weekend?
Mikołaj z Batysfery organizuje wyjazd nad białe (raczej komercyjny: noclegi, obiad, sauna itp.). To jedna możliwość.
Inne: Wapiennik (bo blisko, znana topografia, wejście wygodne, wizura przyjemna, szczególnie, jeśli się szybko ogarniemy i wejdziemy do wody przed innymi) albo Koparki (bo akwen znany, bez niespodzianek, wygodny dojazd i dojście do wody).
Może któryś z instruktorów by miał ochotę się wybrać i zrobilibyśmy „kursowo” (po „CMASowemu”) pod okiem fachowca? Oczywiście nie mam nic przeciwko stosownej gratyfikacji finansowej w takim przypadku.